Miasteczko Mong La w sercu birmańskiej dżungli jest mekką dla zamożnych Chińczyków, którzy lubią się ostro rozerwać.
Wybrać smoka czy tygrysa? Starszy człowiek ściska plik banknotów w spoconej dłoni. Wokół niego zebrała się już duża grupka gapiów. Wszyscy są ciekawi, jak skończy się ta gra. Mężczyzna opiera się o stolik okryty zielonym suknem, stara się uspokoić oddech. Wreszcie przełamuje się i rzuca zmiętolony zwitek na stół. – Wszystko na tygrysa! – decyduje. Krupier odkrywa kartę i w jednej chwili rozlegają się głośne wiwaty. Staruszek wygrał właśnie osiem tysięcy juanów (około czterech tysięcy złotych).
19.01.2018
Numer 02.2018