– Nie jestem pozbawiona zdolności do sprawowania władzy, tylko zaszłam w ciążę – mówi premier Nowej Zelandii Jacinda Ardern, która wydaje się dość zaskoczona ekscytacją wokół wiadomości, że spodziewa się dziecka. O nadchodzącym potomku napisało ponad 800 gazet i magazynów z całego świata, a reakcji mediów w Nowej Zelandii trudno nie nazwać szaleństwem. Wszyscy komentują najdrobniejsze doniesienia związane z dzieckiem, a na Twitterze rozpoczęła się akcja „knitforJacinda”, w ramach której obywatele dziergają na szydełkach buciki, czapeczki i kocyki dla szpitalnych oddziałów dziecięcych.
02.02.2018
Numer 03.2018