El Chapo, a właściwie Joaquín Guzmán, boss meksykańskiego kartelu narkotykowego oczekujący w nowojorskim areszcie na proces, złożył formalny wniosek, by ławnicy nie występowali anonimowo oraz żeby nie przydzielano im uzbrojonych ochroniarzy. Zdaniem jego obrońców takie środki bezpieczeństwa to rodzaj ostrzeżenia, że Guzmán jest niebezpiecznym bandytą. Tłumacząc z języka prawniczego na polski: El Chapo obiecał nie zabijać składu sędziowskiego.
02.02.2018
Numer 03.2018