Artykuły

Milczenie NATO

Turecki atak na syryjskich Kurdów

Numer 04.2018
Turecka artyleria (po swojej stronie granicy) ostrzeliwuje kurdyjskie miejscowości w Syrii. Siły lądowe wdarły się w głąb enklawy. Są ofiary cywilne. Wszystko pod pretekstem walki z terroryzmem. Turecka artyleria (po swojej stronie granicy) ostrzeliwuje kurdyjskie miejscowości w Syrii. Siły lądowe wdarły się w głąb enklawy. Są ofiary cywilne. Wszystko pod pretekstem walki z terroryzmem. AP / EAST NEWS
Mieszkańcy Afrinu mówią, że wraz z wojną do tej kurdyjskiej enklawy przyszła „syryjska klątwa”.

Afrin to niewielka kurdyjska enklawa tuż przy tureckiej granicy. W odróżnieniu od Rożawy, gdzie Kurdowie mają wsparcie ze strony amerykańskich sojuszników, ich pobratymcy z Afrinu muszą sobie radzić sami. W połowie stycznia br. Turcja, która za wszelką cenę nie chce dopuścić do powstania kurdyjskiego państwa u swych granic, wysłała tam żołnierzy. W walkach zginęły dziesiątki ludzi (w tym wielu cywilów), setki odniosło rany, tysiące miejscowych i uchodźców musiało uciekać przez zniszczony kraj ogarnięty bezprawiem.

16.02.2018 Numer 04.2018
Reklama