Artykuły

Szklanką po łapkach

Numer 07.2018
W belgijskim pubie w zastawie za kufel trzeba dać jeden but. W belgijskim pubie w zastawie za kufel trzeba dać jeden but. Pixabay

Hop, szklankę piwa, i w nogi? Hola, hola, nie tak szybko... Belgijskie puby stosują coraz to bardziej zmyślne sposoby, aby położyć kres kradzieży kufli. – Tracimy co najmniej cztery tysiące naczyń rocznie. Z jakiegoś powodu turyści uważają, że skoro zapłacili za piwo, to szklankę dostają w prezencie – mówi właściciel znanego lokalu w Brugii. I dlatego zainstalował system alarmowy. Do spodu każdej szklanki zamontowano czujnik. Jeśli ktoś spróbuje ją wynieść, skaner przy głównym wejściu uruchomi alarm.

30.03.2018 Numer 07.2018
Reklama