Artykuły

Ostatnia kąpiel w Gangesie

Waranasi – miasto umarłych nad Gangesem

Numer 08.2018
Sen brat śmierci... Z całych Indii napływają tu żałobnicy, by spalić ciała zmarłych bliskich i wsypać prochy do świętego Gangesu. Nie każdego stać na nocleg pod dachem. Sen brat śmierci... Z całych Indii napływają tu żałobnicy, by spalić ciała zmarłych bliskich i wsypać prochy do świętego Gangesu. Nie każdego stać na nocleg pod dachem. Reuters / Forum
Waranasi uchodzi za najstarsze spośród nieprzerwanie zamieszkiwanych przez ludzi miejsc na Ziemi.
„Obsługą” zwłok tradycyjnie zajmuje się kasta nietykalnych.Exclusive pics/East News „Obsługą” zwłok tradycyjnie zajmuje się kasta nietykalnych.

Wzmianki o Waranasi znajdujemy w Rigwedzie i Ramajanie. Jest rówieśnikiem Luksoru i Babilonu. Po tamtych miastach pozostały malownicze ruiny, życie dawno w nich zamarło, świetność przeminęła. Waranasi nie może się pochwalić starymi zabytkami – większość została zniszczona podczas najazdów muzułmanów ponad dwieście lat temu. Ale do dziś jest ważnym miejscem kultu hinduistów oraz buddystów i przyciąga tysiące pielgrzymów.

Stąd wyszedł świat

To tu, nad Gangesem, zaczął się proces tworzenia wszechświata, to była siedziba Śiwy, jednego z najważniejszych bóstw w hinduistycznym panteonie.

13.04.2018 Numer 08.2018
Reklama