Artykuły

Warszawa? Zwykła dziura!

Wspomnienia Rosjanki z pobytu w Warszawie

Numer 09.2018
„Wspominając Warszawę, zadawałam sobie jedno i to samo pytanie: po co tam pojechałam, co mi to dało?” „Wspominając Warszawę, zadawałam sobie jedno i to samo pytanie: po co tam pojechałam, co mi to dało?” Adrian Grycuk / Wikipedia
Wygodne życie, niezrozumiały system edukacji i rusofobia, która wyłazi w najbardziej niespodziewanym momencie – tak opisuje swój pobyt w Polsce Rosjanka Antonina Owrucka.

Pierwszy raz pojechałam do Polski, gdy miałam 17 lat. Wspólnie z rodzicami podjęliśmy decyzję, że zapiszę się na studia na jednej z prywatnych uczelni w Warszawie. Pół roku chodziłam na kurs polskiego. Niewiele się nauczyłam. Wybór studiów był – jak i wybór kraju – przypadkowy i nieprzemyślany: stosunki międzynarodowe. Wykłady po polsku, niewiele rozumiałam. Mama przywiozła mnie do Warszawy i została przez tydzień, by ułatwić mi adaptację. Pokazała, gdzie się kupuje bilet na metro, jak dojechać do uniwersytetu, gdzie można zjeść dobre ciastka.

27.04.2018 Numer 09.2018
Reklama