Dapper Dan szył dla gangsterów i raperów podróbki znanych marek. Projektanci długo ciągali go po sądach, aż w końcu dostał propozycję nie do odrzucenia...
Ta walka nie była zakontraktowana. A świat nigdy by się o niej nie dowiedział, gdyby Mitch Green był twardym facetem, a nie beksą. 23 sierpnia 1988 roku czarnoskóry pięściarz zwołał konferencję prasową, aby poskarżyć się na Mike’a Tysona i pokazać dziennikarzom swoje podbite oko. Uliczny pojedynek dwóch bokserów wagi ciężkiej wzbudził ogromną ciekawość. Dlaczego do diabła Żelazny Mike znokautował Greena o piątej nad ranem w ciemnym zaułku w Harlemie? Szybko się okazało, że obaj pięściarze pokłócili się… przed butikiem odzieżowym.
27.04.2018
Numer 09.2018