Tak było. 1986 r.
Podczas obchodów Święta Pracy w Paryżu doszło do zamieszek, z udziałem około 1200 anarchistów i antyfaszystów ubranych w czarne bluzy z kapturami, żeby utrudnić rozpoznanie przez policję. Spalono kilka samochodów, zniszczono parę witryn oraz restaurację McDonald’s, a cztery osoby – w tym policjant – zostały lekko ranne. Francuskie MSW obiecało na kolejnych demonstracjach zwiększone środki bezpieczeństwa, ponieważ w tym roku mija pół wieku od słynnych protestów w Paryżu i całym kraju, które zaczęły się w maju 1968 roku, gdy policja wtargnęła na teren Sorbony, by siłą wyciągnąć młodzież demonstrującą przeciw polityce resortu edukacji i władz uczelni.
11.05.2018
Numer 10.2018