O widmie wojny z Iranem i zagrożonej Europie mówi Joschka Fisher, były szef niemieckiej dyplomacji.
W 2003 roku jako jeden z pierwszych proponował pan drogę dyplomatycznego porozumienia z Iranem. Układ z roku 2015 to w dużej mierze pańskie dziedzictwo. Mocno dotknęło pana wycofanie się Donalda Trumpa z tego porozumienia?
Joschka Fischer: Bardzo się martwię o skutki. Będą zdecydowanie bardziej dramatyczne, niż przewidują komentarze. W tym porozumieniu chodziło o to, by po wojnie z Irakiem nie dopuścić do drugiej takiej katastrofy na olbrzymią skalę – koszmarnej wojny lądowej.
08.06.2018
Numer 12.2018