Jeszcze nikt w historii Meksyku nie wygrał z taką przewagą wyborów prezydenckich, co lewicowy nacjonalista Andrés Manuel López Obrador, zwany w skrócie AMLO od inicjałów swoich imion i nazwiska. Kandydat przełamał trwającą prawie 20 lat dominację dwóch partii. Zapowiada opanowanie korupcji, mniej przemocy na froncie wojny z narkotykami i wparcie dla najbiedniejszych obywateli. Eksperci przewidują, że czeka go trudne zadanie, bo popiera go koalicja reprezentująca bardzo różne interesy.
06.07.2018
Numer 14.2018