Artykuły

Getto Saint-Denis

Imigrancka Francja

Numer 14.2018
Syndrom tratwy. Na „kolorowych” przedmieściach Paryża, takich jak Saint-Denis, rośnie wrogość wobec imigrantów. Zwłaszcza tych najświeższych, tzw. lampeduzów. Syndrom tratwy. Na „kolorowych” przedmieściach Paryża, takich jak Saint-Denis, rośnie wrogość wobec imigrantów. Zwłaszcza tych najświeższych, tzw. lampeduzów. AFP / EAST NEWS
Tu grzebano królów Francji. Tu może zostać pogrzebana Republika Francuska.

Aby odkrywać świat, nie trzeba wyruszać w dalekie podróże. Manon Quérouil-Bruneel pracowała jako reporterka w Iranie i Afganistanie. Jednak największym zaskoczeniem dla niej było to, co zobaczyła za opłotkami Paryża. W poszukiwaniu nowych tematów francuska dziennikarka przeniosła się na rok do Saint-Denis, na zaniedbane i okryte złą sławą obrzeża metropolii. Okazało się to znakomitym pomysłem. Wystarczy bowiem przekroczyć Bulwar Peryferyjny (czyli 35-kilometrową obwodnicę oddzielającą francuską stolicę od jej przedmieść), aby przeżyć prawdziwą przygodę – jak pisze w obszernym reportażu na łamach „Le Figaro Magazine”.

06.07.2018 Numer 14.2018
Reklama