Były wieloletni prawnik Donalda Trumpa Michael Cohen sprzedawał dostęp do Białego Domu, mimo że nie był zarejestrowany jako lobbysta – wynika z senackiego raportu. Cohen to najsłabsze ogniwo w defensywie Trumpa. Miał płacić za milczenie gwiazdkom porno, które utrzymywały kiedyś intymne kontakty z obecnym prezydentem. Może dużo powiedzieć o roli Rosjan w kampanii wyborczej do Białego Domu, a coraz trudniej będzie mu odpierać zarzuty. Czy pójdzie na ugodę z prokuratorami i zacznie zdradzać fakty niekorzystne dla Trumpa?
20.07.2018
Numer 15.2018