Wirtualna celebrytka wyłudziła jak najbardziej realne pieniądze.
Stając 19 czerwca br. przed nowojorskim sądem, Anna Delvey (vel Sorokin) przyjęła obojętną, wyniosłą postawę. Choć pojawiła się na sali rozczochrana, nieumalowana i ubrana w więzienny dres, to i tak próbowała zamanifestować swoją wyższość. Podczas rozprawy nie puściła pary z ust. To jej adwokat dwoił się i troił, aby przekonać sędzię do ugody. – Moja klientka jest gotowa przyznać się do winy i dobrowolnie poddać karze, jeżeli wyrok nie będzie wyższy niż trzy lata pozbawienia wolności – przekonywał mecenas Todd Spodek.
03.08.2018
Numer 16.2018