Im mniej go widać, tym więcej o nim słychać. Najbardziej kontrowersyjny (po prezydencie) mieszkaniec USA wciąż jest atrakcją Gór Skalistych. Jeśli jest...
Tam do licha, czy ktoś zabrał sprej na niedźwiedzie? – mruczy Joe, wytatuowany facet w bejsbolówce nasuniętej na oczy. Nikt się nie zgłasza. – Chyba nie, ale może weź spluwę – kwituje Russ, drobny mężczyzna w przydużej bluzie z kapturem. Shelly, ubrana w kombinezon maskujący, nie wtrąca się do rozmowy. Jest zbyt zajęta, bo właśnie sprawdza swój noktowizor. Garrett i Steve też milczą, czujnie wsłuchując się w odgłosy lasu. Reflektory pikapów zaparkowanych na poboczu drogi rozświetlają teren na odległość dziesięciu metrów.
14.08.2018
Numer 17.2018