Nigeryjscy czarownicy sprzedają amulety i magiczne zaklęcia. Ale uwaga: niejeden amulet przyniósł pecha, a jako pierwszy zaklął oszukany klient.
AFP/EAST NEWS
Arsenał kłusownika. 1001 sposobów, żeby nie zrobić sobie krzywdy, być niewidzialnym dla straży leśnej i nie wrócić z pustymi rękami. Darz bór!
Na początku lipca br. w Nigerii zginął 26-letni znachor, który sporządził amulet mający chronić od kul. Powiesił go sobie na szyi i zachęcił potencjalnego klienta, by strzelił mu w pierś. Nie przeżył próby. W tym kraju to nie jest odosobniony przypadek – komentuje Oleg Paramonow z portalu Lenta.ru. Tu bardziej ceni się – nawet w profesjonalnych kręgach – talizmany niż kamizelki kuloodporne.
Buba Saliki z miasta Maiduguri rozłożył swój towar przed żołnierzami, którzy walczą z Boko Haram.
14.08.2018
Numer 17.2018