Mimo złej pogody machał pagajem, stawiając czoło wiatrowi i wzburzonej wodzie. A wszystko to w garniturze, w skórzanych butach, w zapiętej pod szyję koszuli i z przepasaną przez ramię aktówką. 32-letni aktor Scott Holt przeprawiał się przez rzekę Hudson z New Jersey na Manhattan, gdzie miał się spotkać z potencjalnym agentem. – Jestem artystą bez grosza przy duszy, więc nie chciałem płacić za prom – tłumaczył dziennikarzom. – Płynął pan w skórzanych butach? – gapie nie posiadali się ze zdumienia.
14.08.2018
Numer 17.2018