Artykuły

To tylko film?

Polski Kościół kontra „Kler”

Numer 21.2018
Robert Więckiewicz w „Klerze” Wojciecha Smarzowskiego zagrał księdza nadużywającego alkoholu i łamiącego celibat. Robert Więckiewicz w „Klerze” Wojciecha Smarzowskiego zagrał księdza nadużywającego alkoholu i łamiącego celibat. Bartosz Mrozowski/Kler / materiały prasowe
Jak na katolicki kraj przystało, „Kler” sieje zgorszenie w Kościele.

Ten film ma wszystkie elementy superprzeboju: świetny reżyser, gwiazdorska obsada i gorący temat, o którym mówi ostatnio cały świat. „Kler” to historia trzech księży, którzy mają w szafie wiele trupów – ich świat to alkohol, kobiety, pedofilia, pieniądze i polityka. Film wszedł na ekrany 28 września i podczas pierwszego weekendu obejrzało go prawie milion osób – to rekord polskich kin. Tydzień później liczba widzów podwoiła się. Sukces filmu to zaskoczenie, biorąc pod uwagę fakt, że Polska uchodzi za najbardziej katolicki kraj w Europie, a biskupi nadal mają duży wpływ na życie mieszkańców i sporą władzę nad nimi.

12.10.2018 Numer 21.2018
Reklama