Artykuły

Nie zapomnimy, nie wybaczymy

Raport ambasadora Rosji w Polsce

Numer 21.2018
Za wojnę z pomnikami ponosi odpowiedzialność wyłącznie strona polska - twierdzi rosyjski dyplomata. Za wojnę z pomnikami ponosi odpowiedzialność wyłącznie strona polska - twierdzi rosyjski dyplomata. Stefan Maszewski / Reporter
Szans na ocieplenie we wzajemnych stosunkach raczej nie widać – ocenia Siergiej Andriejew, ambasador Federacji Rosyjskiej w Warszawie.

Przyjechał pan do Polski we wrześniu 2014 roku, kiedy kryzys między Rosją a krajami Zachodu sięgał apogeum. Czy od tamtego czasu pojawiły się jakiekolwiek szanse na ocieplenie?
Siergiej Andriejew: W ostatnich dniach ukazał się wywiad premiera Mateusza Morawieckiego, w którym wyłożył on podejście strony polskiej do stosunków z Rosją. Powiedział, że Rosja jest państwem, które rozpoczyna wojny w Europie, napadło na Gruzję i Ukrainę, okupuje ukraiński Donbas i ukraiński Krym, strzela do cywili i pasażerów samolotów, dokonuje aktów cyberterroryzmu, cyberwojny, a ostatnio dopuszcza się nawet mordów politycznych, wykorzystując broń masowego rażenia.

12.10.2018 Numer 21.2018
Reklama