Lekarz bez granic
Jacques Bérès. Idealista ze skalpelem
11 października 2018
Numer 21.2018
Wyjmie kulę z kałasznikowa, nastawi złamanie, odbierze poród i zrobi przeszczep. Pacjentów nie przyjmuje. Sam do nich chodzi za darmo. Ostatnio – w Bangladeszu.
Który to zabieg dzisiaj? Siódmy czy ósmy? No nic, dawajcie następnego pacjenta, a potem zrobimy sobie krótką przerwę na obiad! – pokrzykuje siwowłosy mężczyzna w lekarskim kitlu. Jacques Bérès nie jest już młodzieniaszkiem, ale w wieku 77 lat ten francuski chirurg nie stracił pewnej ręki ani zapału do pracy. A jego gorączkowa chęć niesienia pomocy potrzebującym udziela się całemu personelowi Hope Hospital (Szpitala Nadziei). „Doktor Jacques”, jak go tu wszyscy nazywają, już od blisko pół wieku zajmuje się pomocą humanitarną.
12.10.2018
Numer 21.2018