Neurobiolog Barbara Lipska zajmowała się badaniami nad mózgiem u osób chorych psychicznie. Kiedy sama zachorowała na nowotwór mózgu, znalazła się na krawędzi szaleństwa.
Czy człowiek dostrzega, kiedy zaczyna popadać w szaleństwo?
Barbara Lipska: Niestety nie. U mnie wyglądało to tak, że nagle nie mogłam odnaleźć samochodu na podziemnym parkingu.
Co się zdarzyło tamtego dnia?
To był całkiem zwyczajny dzień. Siedziałam w biurze, pracowałam. W pewnym momencie spojrzałam w niebo i doszłam do wniosku, że zbliża się burza, zdecydowałam więc, że pora wracać do domu. Poszłam do garażu, ale mojego auta tam nie było.
09.11.2018
Numer 23.2018