Polskie piekło jest węglem wybrukowane. Niemieckiej ekologii boi się jak święconej wody. Ale coś się zaczyna zmieniać. I to na Śląsku.
Katowice. To 300-tysięczne miasto jest sercem polskiego zagłębia przemysłowego. Tutaj ma swoją siedzibę największy koncern węglowy w Europie – Polska Grupa Górnicza (PGG). Tu odbywają się najważniejsze targi światowego przemysłu górniczego. Na obszarze Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego (GOP) 32 tys. miejsc pracy (i blisko 82 tys. w całej Polsce) zależy bezpośrednio od węgla kamiennego.
Zielone podziemie
Nic dziwnego, że górnictwo węglowe nadal uchodzi w Polsce za kręgosłup krajowej gospodarki, nawet jeśli wydobycie stało się kamieniem u szyi polskiego podatnika, który musi dopłacać, by pokryć deficyt.
07.12.2018
Numer 25.2018