Historia kontaktów z Sentinelczykami pokazuje, że… lepiej tych kontaktów unikać. Pewien misjonarz postanowił to sprawdzić.
„Panie, ta wyspa jest ostatnim bastionem Szatana, gdzie nikt nie słyszał ani nie miał nawet szansy usłyszeć Twojego imienia” – napisał John Allen Chau w swym dzienniku kilka dni przed śmiercią. Chau, 26-letni amerykański misjonarz, chciał zanieść Dobrą Nowinę o Jezusie jednemu z ostatnich na świecie plemion żyjących poza cywilizacją – Sentinelczykom, którzy zamieszkują wyspę Sentinel Północny w archipelagu Andamanów we wschodniej części Oceanu Indyjskiego. Tyle że Sentinelczycy nie chcą kontaktów z nikim z zewnątrz, a ów brak woli wyrażają za pomocą łuków i strzał.
07.12.2018
Numer 25.2018