Po co sprzedawać mecz, skoro można sprzedać całą federację? Gianni Infantino ma tajny plan. Jeśli się uda, światowa piłka nożna wpadnie w niezbyt czyste ręce.
To było 16 marca br. w Bogocie. Wówczas to prezes FIFA Gianni Infantino pierwszy raz opowiedział najpotężniejszym działaczom piłkarskim o pewnej fantastycznej ofercie. 25 mld dolarów w ciągu dwunastu lat – tyle gotowa jest zapłacić światowej federacji piłkarskiej grupa inwestorów. W zamian FIFA musiałaby tylko powołać do życia dwa nowe turnieje: światową ligę drużyn narodowych i nowe klubowe mistrzostwa świata. Nic więcej. Jak mało ma to wspólnego z prawdą, okazuje się dopiero teraz. Infantino planuje największą transakcję w dziejach światowego sportu.
07.12.2018
Numer 25.2018