Artykuły

Zabić, zarobić, zapić

Najemnicy na obcej wojnie

Numer 01.2019
Mit o Palmyrze. Według oficjalnej wersji syryjskie miasto z rąk islamistów odbiła rosyjska armia. Ale podobno prawdziwi „bohaterowie” nie chcieli pozować do zdjęcia... Mit o Palmyrze. Według oficjalnej wersji syryjskie miasto z rąk islamistów odbiła rosyjska armia. Ale podobno prawdziwi „bohaterowie” nie chcieli pozować do zdjęcia... Reuters / Forum
Zwerbowały ich rosyjskie prywatne agencje wojskowe. Walczyli na Krymie, w Donbasie, Syrii, Sudanie. Wrócili i zaczęli głośno mówić o swoich problemach.
Jewgienij Szabajew, były najemnik, dochodzi swych praw przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym. – To prywatne armie, a właściwie grupy przestępcze – mówi o dawnych pracodawcach.Youtube Jewgienij Szabajew, były najemnik, dochodzi swych praw przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym. – To prywatne armie, a właściwie grupy przestępcze – mówi o dawnych pracodawcach.

Niedawno grupa byłych najemników, skaptowana przez jedną z najbardziej znanych agencji, Grupę Wagnera, zwróciła się do Międzynarodowego Trybunału Karnego o wszczęcie postępowania przeciw organizatorom „militarnych wczasów”. Wcześniej „wagnerowcy” apelowali do administracji prezydenta Rosji, aby zalegalizować prywatne agencje wojskowe. Ministerstwo obrony odpowiedziało, że ich działalność jest bezprawna i niekonstytucyjna. Zdaniem weteranów władze celowo pozbawiają ich oficjalnego statusu, aby nie ponosić za nich odpowiedzialności (także finansowej) i nie udzielać im pomocy prawnej.

04.01.2019 Numer 01.2019
Reklama