Na Kubie od kilku tygodni działa internet mobilny. Ale w świecie miłośników selfie i filmików z kotami raczej nie będzie rewolucji.
Na Plaza Mayor w mieście Trinidad dźwięki i zapachy mieszają się, tworząc nostalgiczną, typowo kubańską atmosferę. Pachnie cygarami, grillowanym mięsem i limetkami. Jest 25 stopni Celsjusza, wieje lekki, ciepły wiatr. Zespół muzyczny, grający salsę siódmy raz tego wieczora, prezentuje „Chan Chan” – superhit znany z filmu „Buena Vista Social Club”. Kelner serwuje mojito, pińa coladę i piwo Cristal. Co jakiś czas po wyboistej drodze przetacza się z klekotem wóz. Można by całymi godzinami siedzieć na schodach wspaniałego kościoła Trójcy Świętej i tylko słuchać, wąchać, patrzeć…
iPad – i przewrót
Jednak na ludziach, którzy przycupnęli tutaj, odwrócili się plecami do muzyków, wspaniały plac zdaje się nie robić na nich wrażenia.
01.02.2019
Numer 03.2019