Dzieci rozwiedzionych rodziców cierpią zawsze. Niekiedy przez pewien czas, a bywa, że aż po kres swoich dni. Czy państwo może im choć trochę pomóc?
Państwo Schmidtowie wiedzieli, że to koniec między nimi, co nie oznaczało końca wspólnych spraw. Ojciec dostał w prezencie książkę „Tydzień u mamy, tydzień u taty”, 184-stronicowy poradnik. Mama rozpisała plan. Pewnego letniego wieczoru usiedli wszyscy razem. Na stole rozłożyli plan przyszłości rodziny, rozrysowany na dużej płachcie papieru. Kiedy dziś, prawie trzy lata od rozstania, opowiadają o tamtym czasie, mówią, że spierali się o mnóstwo drobiazgów. Kto zatrzyma suszarkę, komu przypadnie pralka.
01.03.2019
Numer 05.2019