Artykuły

Banan a sprawa polska

Cenzura w galerii

Numer 10.2019
Banany to nie jedyne owoce obecne w sztuce, ale właśnie im zdarza się wywołać największe skandale. Banany to nie jedyne owoce obecne w sztuce, ale właśnie im zdarza się wywołać największe skandale. Ferrari / EAST NEWS
Dyrektor Muzeum Narodowego usunął „nieobyczajne” dzieła. Po protestach prace wróciły, ale pytanie, czy władza może zarządzać sztuką, pozostaje aktualne.

Bomba wybuchła, gdy w sieciach społecznościowych pojawiła się informacja, że minister kultury Piotr Gliński kazał zdjąć z ekspozycji w Muzeum Narodowym w Warszawie dwie „skandalizujące” prace. Chodziło o prace Natalii LL (Lach-Lachowicz) „Sztuka konsumpcyjna” (1972) i Katarzyny Kozyry „Pojawienie się Lou Salome” (2005). Wśród liberalnej publiczności zawrzało, a ministerstwo szybko wydało oświadczenie, że z ocenzurowaniem galerii nie ma nic wspólnego.

Wolna erekcja

Dyrektor muzeum, który – według resortu – odpowiada za ekspozycję, najpierw stwierdził, że „to jest Muzeum Narodowe i pewna tematyka z zakresu gender nie powinna być explicite pokazywana”, by potem wycofać się z tej deklaracji i po fali społecznych protestów przywrócić dzieła na wystawę.

10.05.2019 Numer 10.2019
Reklama