Jeśli dopisze mu wielkie szczęście, były burmistrz Londynu Boris Johnson może zostać kolejnym premierem Wielkiej Brytanii, ponieważ ogłosił, że będzie się starać o przywództwo Partii Konserwatywnej po ustąpieniu Theresy May. To kontrowersyjny polityk, ale – zdaniem bukmacherów – na razie jego szanse na przejęcie schedy po obecnej szefowej rządu są największe. May zapowiada, że jeśli w czerwcu br. parlament po raz czwarty odrzuci jej umowę w sprawie brexitu, to ustąpi ze stanowiska.
24.05.2019
Numer 11.2019