Będziemy przy stole – mówi holenderski poseł Bas Eickhout, jeden z dwojga kandydatów na przewodniczącego Komisji Europejskiej wystawionych przez koalicję Zielonych w Parlamencie Europejskim. Według sondaży partie centroprawicowe i centrolewicowe mogą stracić miejsca za sprawą populistów, a wówczas po raz pierwszy języczkiem u wagi staliby się ekolodzy. – Jest szansa, że od nas będzie zależeć stworzenie nowej większości. I wtedy przedstawimy żądania dotyczące spraw ekologicznych, socjalnych oraz praworządności – zapowiada Eickhout.
24.05.2019
Numer 11.2019