Artykuły

Wataha spod dachu

Wilcze prawo

Numer 11.2019
Czasem patrzą tęsknie w las, ale na tym ciągotki się kończą. Czasem patrzą tęsknie w las, ale na tym ciągotki się kończą. TASS / Forum
Co zrobić z wilkiem, który wpadł w ręce człowieka i był traktowany jak pies? Oto jedyne w Rosji schronisko dla takich zwierząt.
Przynieśli i wilka... Trafił do ośrodka, chociaż ustawodawcy skazali go na „utylizację”.TASS/Forum Przynieśli i wilka... Trafił do ośrodka, chociaż ustawodawcy skazali go na „utylizację”.

Pierwszy wilk miał na imię Zorro. – Jakiś mężczyzna złapał wilka we wnyki. Nie zabił go, tylko trzymał u siebie na działce na łańcuchu. A potem wyjechał za granicę i go zostawił – wspomina Anastasija Gajduk, weterynarz, założycielka schroniska Wilczy Zamek.

Rannego wilka (miał uszkodzoną łapę) w stanie skrajnego wyczerpania zabrali do siebie wolontariusze zajmujący się na co dzień ratowaniem psów.

Podleczyli, podkarmili. Ale co dalej robić z wilkiem? Tego nikt nie wiedział.

24.05.2019 Numer 11.2019
Reklama