San Francisco i Los Angeles to jazda obowiązkowa, ale nie zna Kalifornii ten, kto nie wyruszył w interior, na pustynie, do kanionów i parków narodowych.
Pustynie zajmują ponad jedną czwartą obszaru Kalifornii. Spalone słońcem ogromne obszary przez wiele lat stanowiły barierę dla osadników zmierzających ze wschodu na zachodnie wybrzeże. Dziś wciąż stanowią zarówno niezwykle ciekawy teren dla miłośników dzikiej przyrody, jak i potencjalnie zabójczą pułapkę dla śmiałka, który wyruszy nieprzygotowany na spotkanie surowej kalifornijskiej przyrody. Dwie największe i najważniejsze pustynie to Mojave, na terenie której znajduje się Park Narodowy Doliny Śmierci (Death Valley National Park), oraz jeszcze bardziej podstępna i gorąca pustynia Kolorado z Parkiem Narodowym Joshua Tree.
07.06.2019
Numer 12.2019