Kościół katolicki w Polsce zmaga się z pedofilią i obawia zawartości teczek komunistycznych tajnych służb.
Wielu obrońców praw obywatelskich w krajach dawnego bloku wschodniego obawiało się, że tak będzie – i te obawy się potwierdziły. Otwarte po 1989 roku archiwa Stasi i podobnych organów ujawniły nie tylko złe rzeczy o funkcjonariuszach tajnej policji i szpiclach, lecz także o tych, na których donoszono. Było jasne, że służby działają za pomocą najbardziej perfidnych metod. Teraz jednak wychodzą na światło dzienne małe i duże grzechy ich ofiar. Polski Kościół katolicki, najsilniejsza w bloku wschodnim organizacja niezależna od państwa, przewidywał to.
19.06.2019
Numer 13.2019