Artykuły

Viva la diva!

Mariah Carey: nieuchwytna szansonistka

Numer 13.2019
Uśmiech nie znika jej z twarzy, nawet kiedy głos wchodzi w niebotycznie wysokie rejestry. Uśmiech nie znika jej z twarzy, nawet kiedy głos wchodzi w niebotycznie wysokie rejestry. Everett / EAST NEWS
Mariah Carey – szczęśliwa na scenie, nieszczęśliwa w życiu − od lat żyje z chorobą dwubiegunową.

Po czym rozpoznać naprawdę wielką diwę muzyki pop? Po wysadzanych diamentami mikrofonach? Po przystojnych, barczystych mężczyznach, którzy noszą ją po scenie jak drogocenny pakunek? Och, to wszystko drobnostki. Prawdziwą wielkość artystki rozpoznaje się po tym, że jej głos osiąga niesamowitą rozpiętość pięciu oktaw, wysoko i jeszcze wyżej, strzelając ponad niebiosa.

Kiedy głos Mariah Carey bez trudu osiąga najwyższe tony tzw. rejestru gwizdkowego, nikt nie wpadłby na to, że takie śpiewanie wymaga sporej tężyzny.

19.06.2019 Numer 13.2019
Reklama