Artykuły

Detektyw jak z obrazka

Na tropie skradzionych dzieł sztuki

Numer 14.2019
Płaskorzeźby z VII wieku, skradzione w 2004 roku w jednym z hiszpańskich kościołów, Arthur Brand odnalazł w Anglii. Posłużyły za ozdoby ogrodowe... Płaskorzeźby z VII wieku, skradzione w 2004 roku w jednym z hiszpańskich kościołów, Arthur Brand odnalazł w Anglii. Posłużyły za ozdoby ogrodowe... AFP / East News
Jak wytropić skradzione arcydzieła? Trzeba naprawdę kochać sztukę i umieć docenić złodziejskie sztuczki. Tak jak Arthur Brand.

W marcu 1999 roku na południowym wschodzie Francji złodzieje dostali się na ulubiony jacht saudyjskiego szejka Abdula Mohsena Abdulmalika i ukradli „Portret Dory Maar” pędzla Picassa. Bezcenne płótno przez długi czas było perłą pływającej kolekcji dzieł sztuki wartej setki milionów dolarów. Wybór złodziei może się wydać na pierwszy rzut oka dziwny, komentuje Weronika Gawrilenko na portalu Lenta.ru, jako że miliarder starannie ukrywał arcydzieło Picassa przed wścibskim okiem. – Nawet bliscy przyjaciele właściciela nie domyślali się, że ten obraz wisi na ścianie jego kajuty – wspominał anonimowy świadek wydarzeń sprzed dwudziestu lat.

05.07.2019 Numer 14.2019
Reklama