Lekarze, politycy i konsumenci spierają się co do szkód i pożytków płynących z marihuany. A całkiem nowa branża liczy, że zarobi na niej wkrótce więcej niż na alkoholu.
SIPA/East News
W USA przybywa stanów, gdzie marihuana jest legalna. W kolejce czeka m.in. Nowy Jork (na zdjęciu Parada Konopi w maju ub.r.).
Kiedy Harold Geffen chce się podnieść, widać jego niemoc. Jest potężnym, przysadzistym mężczyzną o siwych włosach, z kipą na głowie. Robi imponujące wrażenie. Kiedy wstaje, łapie jedną ze swoich kul, drugą ręką opiera się o stół. Usiłuje złapać równowagę, chwieje się. – Wstawanie zawsze jest trudne – przyznaje, ale pomocy nie chce.
Ma 66 lat, kiedyś z powodzeniem prowadził firmę budowlaną. Często podróżował: Tel Awiw –USA i z powrotem, do piętnastu razy w roku. Kiedy miał pod pięćdziesiątkę, zaczęły się silne bóle pleców.
19.07.2019
Numer 15.2019