Artykuły

Słabe państwo, silny lud

Samorząd czy bezrząd w Republice Beninu

Numer 15.2019
Wespół w zespół. W chwilach radości lub zagrożenia animiści, chrześcijanie i muzułmanie zawsze okazują jedność. Wespół w zespół. W chwilach radości lub zagrożenia animiści, chrześcijanie i muzułmanie zawsze okazują jedność. BEW
W Republice Beninu mieszka 11 milionów obywateli. Wśród nich jest co najmniej 77 samozwańczych monarchów.

Na pierwszy rzut oka Loko-Atui nie różni się niczym od innych afrykańskich wiosek. Niewielką osadę przecina wyboista szutrowa droga. Przejeżdżające skutery i gromadki rozbieganych dzieciaków wzbijają tumany kurzu. Przy skromnych obejściach kręcą się stada kur i karłowate kozy. Mimo to warto odwiedzić tę zapyziałą dziurę w południowym Beninie – o czym przekonuje Frédéric Brillet, reporter francuskiego tygodnika „Paris Match”. Bo właśnie z tych stron wywodzi się prawdziwa znakomitość – wieśniak urodzony w nędznej chacie, właściwie półanalfabeta, który zrobił niebywałą karierę i został królem.

19.07.2019 Numer 15.2019
Reklama