Tak było. 1938 r.
Po ponad osiemdziesięciu latach przyszedł kres największej legendy motoryzacji. Volkswagen zadecydował o zaprzestaniu montażu słynnego „garbusa”, ostatnio sprzedawanego pod marką New Beetle, a produkowanego w meksykańskiej Puebli. Ostatni egzemplarz, który właśnie zjechał z taśmy, nie trafi do sprzedaży, lecz do Muzeum Volkswagena w Wolfsburgu – i tak historia zatoczy koło.
Swoje narodziny popularny pojazd zawdzięcza genialnemu inżynierowi Ferdinandowi Porschemu oraz Adolfowi Hitlerowi.
19.07.2019
Numer 15.2019