Jak pół tony kokainy na zawsze zmieniło życie wyspy São Miguel na Azorach.
Było koło północy, 6 czerwca 2001 roku, kiedy mieszkańcy wioski Pilar da Bretanha (na północno-zachodnim krańcu atlantyckiej wyspy São Miguel) zobaczyli biały, dwunastometrowy jacht, który dryfował w pobliżu klifów opadających tu pionowo do morza. Nigdy wcześniej tak duża jednostka nie zapuściła się tak blisko tej części wybrzeża – ze względu na bardzo silne prądy i ostre jak brzytwa skały. Uznali, że to pewnie jakiś zagubiony początkujący żeglarz.
Mylili się – za sterami stał doświadczony wilk morski, który właśnie dwukrotnie pokonał Atlantyk.
02.08.2019
Numer 16.2019