Mimo protestów prezydent USA Donald Trump odwiedził El Paso, gdzie niedawno prawicowy ekstremista dokonał masakry przypadkowych osób, kierując się nienawiścią do obywateli pochodzenia meksykańskiego. – Jesteśmy ciągle w żałobie, nie chcemy zdjęć z prezydentem. Trump nie rozumie, że przyczynił się do tego, co tu się stało – mówią mieszkańcy demonstrujący sprzeciw wobec wizyty. Wcześniej prezydent był w Dayton, gdzie innej masakry dokonał lewicowy ekstremista.
14.08.2019
Numer 17.2019