Megan Rapinoe to nie tylko najlepsza piłkarka na świecie. Lesbijka z purpurowymi włosami i niewyparzoną gębą jest rzeczniczką tej Ameryki, która ma już dość Trumpa.
Państwo Rapinoe mieszkają w małym parterowym domku na przedmieściach Redding. Kremowe ściany budynku, równiutko przycięty trawnik i świeżo odmalowany płotek lśnią w mocnym słońcu poranka. Jim, żylasty staruszek o ogorzałej twarzy, wita gości mocnym zdecydowanym uściskiem ręki. Jego żona Denise, wyfiokowana elegantka z uśmiechem na umalowanych ustach, skwapliwie zaprasza do środka i częstuje zimnym piwem.
W poszukiwaniu miejsca, skąd wywodzi się najlepsza piłkarka świata, reporterzy francuskiego dwutygodnika „Society” musieli udać się do serca prowincjonalnej Ameryki.
14.08.2019
Numer 17.2019