Tak było. 1963 r.
Media społecznościowe obiegło zdjęcie z zatrzymania dokonanego przez policjantów z Galveston w Teksasie. Dumni stróże prawa (biali – dodajmy) na koniach prowadzą ulicami miasta spętanego liną czarnoskórego mężczyznę. „Rozumiemy, na czym polegają negatywne skojarzenia z tymi działaniami, i uważamy, że należy przestać korzystać z tej techniki” – ogłosiła policja z Galveston pod wpływem powszechnej krytyki. Krewni zatrzymanego za przebywanie na cudzej posesji 43-letniego Donlanda Neely’ego mówią, że mężczyzna jest bezdomny, psychicznie chory i rodzina często traci z nim kontakt.
14.08.2019
Numer 17.2019