Pracownicy jednej z firm w Barcelonie mieli powody do narzekania na szewski poniedziałek. Do swoich biur na piątym piętrze kamienicy musieli wdrapać się po stromych schodach, bo winda od rana nie działała. Jakież było ich zdziwienie, gdy się okazało, że kabinę zablokował półtonowy sejf wyrwany ze ściany przez weekendowych włamywaczy. Żelastwo uruchomiło system alarmowy, który przerwał pracę dźwigu z powodu przeciążenia. Sprawcy zbiegli, nie pozostawiwszy odcisków palców. Umknęli w ten sposób przed kolejnym rozczarowaniem – w zabytkowym schowku od dawna nikt już nie trzymał pieniędzy.
14.08.2019
Numer 17.2019