Cristiano Ronaldo opowiedział w wywiadzie telewizyjnym, że kiedy był mały przesiadywał z kolegami pod McDonaldem, bo zawsze udawało im się wyprosić darmowe burgery. Teraz chciał odwdzięczyć się za przysługę i zaprosić byłych pracowników restauracji na obiad – ale już nie do McDonald’s. Udało mu się skontaktować z jedną z nich. Kobieta zapamiętała go jako „nieśmiałego chłopca” i chętnie poszła z nim na obiad. – Teraz przynajmniej mój syn uwierzył, że naprawdę dawałam hamburgery Ronaldo – mówi.
27.09.2019
Numer 20.2019