Zdaniem historyków pierwszy przypadek hackingu miał miejsce w... 1834 roku we Francji. Oczywiście nie było jeszcze internetu, działał za to telegraf optyczny, czyli system ruchomych chorągiewek na wieżach, przekazujących wiadomości w specjalnym alfabecie. W owym czasie na giełdzie w Bordeaux spekulowali bracia François i Joseph Blanc. Gotowi wiele zapłacić, żeby wcześniej od konkurentów poznać notowania z Paryża.
Okazja się nadarzyła. Telegrafiści bywają przecież omylni. W kodzie przewidziano więc możliwość zaznaczenia błędu i powtórzenia wiadomości.
27.09.2019
Numer 20.2019