Pamir stał się nowym wyzwaniem dla wielbicieli sportów ekstremalnych. Chętnych, aby wbiec na siedmiotysięcznik Pik Lenina, jest coraz więcej.
Alamy/BEW
Pik Lenina był trzecim co do wysokości szczytem górskim w ZSRR. Dziś – oficjalnie jako Szczyt Awicenny – znajduje się na granicy kirgisko-tadżyckiej.
Reguły wyścigu są proste. Trzeba jak najszybciej dostać się na szczyt Pik Lenina (7134 metry n.p.m.). Bieg Lenin Race startuje z pierwszego obozu, zakładanego na wysokości 4400 metrów. Przewyższenie wynosi prawie trzy tysiące metrów. Dystans do pokonania – czternaście kilometrów. Zawodników obowiązuje limit czasu – dziewięć godzin. Kto nie zmieści się w limicie, nie zalicza biegu. Nad warstwicą chmur na oblodzonym szczycie na biegaczy czekają jurorzy z gorącą herbatą i kisielem – w czasie biegu zawodnicy bardzo marzną.
25.10.2019
Numer 22.2019