Była ambasador Stanów Zjednoczonych w ONZ Nikki Haley pisze w nowej książce, że szef administracji John Kelly i sekretarz stanu Rex Tillerson prosili ją, by ignorowała niektóre polecenia prezydenta Donalda Trumpa. Jak twierdzi Haley, najwyżsi rangą urzędnicy Białego Domu tłumaczyli, że w ten sposób próbują „ratować kraj”. Ambasadorka odrzuciła ponoć „groźne” i „obraźliwe” propozycje. „Haley już ustawia się do wyścigu, by reprezentować republikanów w kolejnych wyborach prezydenckich” – uważa komentator CNBC.
22.11.2019
Numer 24.2019