Artykuły

Workuta znika

Workuta. Radzieckie eldorado

Numer 25.2019
Optymiści liczą na wojsko i górnictwo. Może coś tu jeszcze drgnie... A na razie Zabezpieczają domy przed złodziejami. Optymiści liczą na wojsko i górnictwo. Może coś tu jeszcze drgnie... A na razie Zabezpieczają domy przed złodziejami. Sputnik / EAST NEWS
Najbardziej na wschód wysunięte europejskie miasto, zbudowane przez więźniów łagrów w latach stalinowskich, powoli wymiera.
Pesymistów już nie ma. Porzucili mieszkania (kto by kupił?) i uciekli – jak mówią – „do Rosji”.Reuters/Forum Pesymistów już nie ma. Porzucili mieszkania (kto by kupił?) i uciekli – jak mówią – „do Rosji”.

Władze Workuty dysponują ponad pięcioma tysiącami pustych mieszkań. Nie ma chętnych. Rokrocznie wyjeżdża stąd ponad dwa tysiące ludzi, osiemset osób umiera, nie doczekawszy „ewakuacji”. Liczba mieszkańców spada z każdym rokiem – na początku lat 90. było ich 110 tysięcy, obecnie pozostało 40–50 tysięcy. Nie wiadomo, czy długo tu wytrzymają. O tym, jak dziś wygląda wymierające „północne radzieckie eldorado”, piszą dziennikarze tygodnika „Ogoniok” i portalu Znak.

06.12.2019 Numer 25.2019
Reklama