Artykuły

Szkoły piekielne

Lekcja rachunków: trzy razy po dziesięć razów

Numer 25.2019
Placówkę zamknięto. Dzieci wróciły do rodziców. A ci nie mają już ich dokąd posłać. Placówkę zamknięto. Dzieci wróciły do rodziców. A ci nie mają już ich dokąd posłać. Reuters / Forum
W ośrodkach dla trudnej młodzieży na północy Nigerii nauczyciele pilnowali dyscypliny bijąc, torturując i gwałcąc podopiecznych. Czy na pewno nikt o tym nie wiedział?
Dwutygodnik Forum

Kiedy nigeryjscy policjanci weszli do szkoły koranicznej w mieście Kaduna, zobaczyli dzieci i młodych ludzi przetrzymywanych w przerażających warunkach. Podopieczni medresy byli stłoczeni w maleńkich pokojach, a część zakuto w łańcuchy przymocowane do metalowych szyn. Wśród setek studentów były nawet pięcioletnie dzieci. Niektórzy uczniowie mieli blizny na plecach po brutalnym pobiciu. Inni mówili, że byli wykorzystywani seksualnie. – Kiedy nauczyciele złapali kogoś, kto próbował stąd uciec, to go wieszali i zakuwali w łańcuchy – opowiadał Agencji France Presse (AFP) jeden z uczniów, Abdallah Hamza.

06.12.2019 Numer 25.2019
Reklama