Pornofilmiki w internecie zatruwają środowisko w tym samym stopniu, co samoloty przelatujące nad krajem wielkości Hiszpanii. Masowe użytkowanie technologii cyfrowych pogłębia efekt szklarniowy, bo smartfony, tablety itp. urządzenia odpowiadają za cztery procent emisji gazów cieplarnianych. Same tylko witryny zamieszczające treści pornograficzne generują rocznie 80 mln ton dwutlenku węgla. A zatem, internauto, nie oglądaj świństw, bo się spocisz!
La Vanguardia
06.12.2019
Numer 25.2019